Mecz do jednej bramki.
MKS Tarnovia Tarnów 11:1 KS Czarni Kobyle
W ramach 5 kolei do Tarnowa przyjechała ostatnia drużyna w tabeli co szybko dało się zauważyć na boisku bo już w czwartej minucie Filip Herduś rozpoczął strzelanie w tym meczu. Gra pod pełna kontrola gospodarzy wymknęła się tylko na chwile z pod kontroli bo w 10 min po błędzie w środku pola i ładnej dwójkowej akcji goście zdobyli bramkę. Następne minuty to już można powiedzieć trening strzelecki juniorów Tarnovi i do przerwy wynik meczu brzmiał 6:1. Druga połowa to dalsze strzelanie gospodarzy co dało nam kolejnych pięć bramek, mogliśmy strzelić o jedna bramkę więcej ale rzutu karnego w ostatniej minucie meczu nie wykorzystał nasz bramkarz Szymon Leśniak.
Komentarze